marzenia

Zmiany bez możliwości realizacji?

marzyciel

Wprawdzie wakacje dla mnie teoretycznie się jeszcze nie kończą jednakże te kalendarzowe mają się już ku końcowi. Oficjalnie składam wyrazy współczucia tym, którzy już w poniedziałek powędrują w białych koszulach i cwelkach do swych szkół aby dowiedzieć się jakie przedmioty mają dnia następnego. Swoją drogą przewalone w rozpoczęciu roku szkolnego zawsze było to jak babka z „polaka” od razu zadawała lektury i nagle okazywało się, że mamy jakąś na następny tydzień albo, że w ogóle mieliśmy ją (i wiele innych) przeczytać przez wakacje, to było śmieszne 😀  Lecz nie o tym miało być, dziś o:  celach i zmianach, które tak lubimy sobie stawiać.

(więcej…)